Jak poinformował na portalu X Kamil Bętkowski, 34-letni lewy obrońca Puszczy Niepołomice Dawid Abramowicz ma zostać nowym zawodnikiem Arki.

Mierzący 186 cm Abramowicz jest wychowankiem KP Brzeg Dolny. Stamtąd trafił do Śląska Wrocław, ale jego przygoda z klubem ze stolicy województwa dolnośląskiego ograniczyła się do jednego występu w Pucharze Polski. Z Wrocławia był wypożyczany do I-ligowej Olimpii Grudziądz (14 występów przez 1,5 roku) i II-ligowej Chojniczanki Chojnice (14 spotkań, 1 gol). W wieku 22 lat odszedł ze Śląska na stałe i podpisał umowę z I-ligową wówczas Wisłą Płock. Przez cały sezon zdołał zaliczyć jednak tylko 2 mecze na zapleczu Ekstraklasy. W poszukiwaniu chleba zszedł więc dwa szczeble niżej i kampanię 2014/2015 spędził w III lidze - rundę jesienną w Skrze Częstochowa, a wiosenną w Odrze Opole. Powrót do regularnego grania i wyróżniająca się postawa na przestrzeni całego sezonu poskutkowały ponownym znalezieniem się w orbicie zainteresowań klubów z wyższych poziomów. Abramowicz podpisał kontrakt z ekstraklasową KS Nieciecza, ale po miesiącu, bez żadnego występu, został już wytransferowany do II-ligowej wówczas Puszczy Niepołomice. Bardzo udane rozgrywki 2015/2016 (23 mecze, gol i 4 asysty) spowodowały, że lewy obrońca przyciągnął uwagę działaczy GKS-u Katowice. Przez kolejne lata defensor wyrabiał sobie markę solidnego zawodnika pierwszoligowego - najpierw przy Bukowej w 31 występach zdobył 3 bramki i dołożył 4 asysty, a w trakcie następnych dwóch kampanii w barwach GKS-u Tychy rozegrał 59 meczów, strzelił 5 goli i zanotował 2 ostatnie podania. Boczny obrońca regularnie prezentował wysoką formę i przed sezonem 2019/2020 sięgnął po niego Radomiak Radom. W koszulce ,,zielonych" zaliczył najlepsze rozgrywki w dotychczasowej przygodzie z piłką - w 35 spotkaniach zdobył 3 bramki i uzbierał 7 asyst. Radomianie przegrali baraże o awans do Ekstraklasy z Wartą Poznań, ale Abramowicz swoją szansę debiutu w elicie otrzymał, bowiem sięgnęła po niego Wisła Kraków. W barwach Białej Gwiazdy w rundzie jesiennej zawodnik wybiegał na murawę 12 razy i dwukrotnie asystował kolegom. Na rundę rewanżową odkupił go już jednak Radomiak. Tutaj defensor czuł się jak ryba w wodzie i przez kolejne sezony trzymał status piłkarza wyjściowej jedenastki, od którego trener zaczynał ustalanie składu. Na wiosnę lewy obrońca wybiegał na boisko 17-krotnie, strzelił gola, dołożył 2 asysty i mógł świętować awans do Ekstraklasy. W elicie Abramowicz w następnych latach rozgrywał kolejno 34 mecze (4 bramki i 4 asysty), 31 spotkań (4 trafienia i 2 ostatnie podania) oraz 34 występy (2 gole i 3 asysty). Wypracował sobie opinię solidnego ekstraklasowego rzemieślnika, a przed poprzednim sezonem zdecydowała się po niego sięgnąć ponownie Puszcza. W barwach niepołomiczan w elicie w minionych rozgrywkach piłkarz rozegrał 28 meczów, w których zdobył bramkę i zanotował 4 asysty. Cała kampania zakończyła się spadkiem popularnych ,,żubrów" do I ligi, ale Abramowicz może w Ekstraklasie pozostać, bowiem wzbudza zainteresowanie sztabu Dawida Szwargi. Kontrakt wiąże 34-latka z klubem z Małopolski do 30 czerwca 2026 r., ale niewykluczone, że uda się pozyskać lewego obrońcę za darmo po rozwiązaniu umowy z Puszczą. Defensor dał się poznać na najwyższym szczeblu rozgrywkowym przede wszystkim jako specjalista od dalekich wrzutów z autu w pole karne. Poza tym do jego silnych stron należy wybieganie, dobra wydolność, kontaktowy styl grania, doświadczenie i niezłe dośrodkowanie.